Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Wójek
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: Kawały |
|
|
tu taj piszcie kawały!!!!!!!
pani zadaje Jasiowi pytanie. ile to jest 2 + 2?Odpowiec 5. siadaj Jasiu pała. A Jas pyta sie pani czy moze jej zadac pytanie. odpowiada nauczycielka TAK. co to jest? na trzy litery. Ma w srodku ''U'' i sie napręza.Odpowiada nauczycielka siadaj Jasiu 2 dwója za wulkarne pytanie! Na to Jasio. Ale Pani ma myśli, przecież to ŁUK!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mikuś
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Mama tłumaczy Jasiowi:
- Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
- A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikuś
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikuś
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka oddaje Jasiowi zeszyt z wypracowaniem domowym i mówi:
- Same błędy! Znów niedostateczny!
Jasio mruczy pod nosem:
- Biedny tato...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikuś
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Mama pyta Jasia:
- Jaka jest ta wasza nowa pani od matematyki?
- Bardzo fajna! Już drugi raz podczas tej zimy złamała nogę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikuś
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Mały Jasio pyta kolegę:
- Pobawimy się w ZOO?
- A jaka to zabawa?
- Bardzo prosta i przyjemna. Ja będę małpą, a ty przyniesiesz mi z domu kilka bananów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikuś
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Jasio pyta ojca:
- Tato, czy to prawda, co mówiła wczoraj pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku, nie znam rodziny pani Kowalskiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamenko
Przyjaciel
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Puławy
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamenko
Przyjaciel
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Puławy
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni. - Czy jest chleb wiejski?
- Przecież to jest pralnia
Drechu wziął i wpier****ł pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech znów wchodzi do pralni.
- Bagietke poproszę!
- Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietke poprosze!
- Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamenko
Przyjaciel
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Puławy
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Szkot wysłał żonę na wakacje na Karaiby. Po tygodniu otrzymuje depeszę z hotelu:
"Pańska żona się utopiła STOP Jej zwłoki oklejone krewetkami wyłowiła straż przybrzeżna STOP Co robić? STOP".
Szkot idzie na pocztę i nadaje telegram:
"Krewetki sprzedać STOP Pieniądze przelać na moje konto STOP Przynętę zarzucić ponownie STOP".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamenko
Przyjaciel
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Puławy
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch uweniretasytch nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa.
Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.
Dzijee sie tak datgelo, ze nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamenko
Przyjaciel
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Puławy
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- E! nie dorzucisz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamenko
Przyjaciel
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Puławy
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Sopot..
Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie..
publika szaleje:-jeszcze raz, jeszcze raz ,jeszcze raz!...
no dobra to zaśpiewała
Skończyła
publika:jeszcze raz ..
No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz...
W końcu już zrezygnowana do publiczności.
- kochani ale ja już nie mam siły śpiewać...
A publiczność: "Śpiewaj! Śpiewaj! Śpiewaj... aż się nauczysz"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamenko
Przyjaciel
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Puławy
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
Pyta znajomy znajomego:
-Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
-Z żoną, dziećmi i z teściową.
-Z teściową? - pyta zdziwiony.
-A niech się franca do piachu przyzwyczaja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamenko
Przyjaciel
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Puławy
|
|
Wysłany: 13 18:15 13 12 2005 Temat postu: |
|
|
- Ile będzie kosztował przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo.
- Mogę was przewieść za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
Już po wylądowaniu pilot który w czasie lotu wykonywał różne karkołomne akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, musze przyznać, że jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
- W jakim?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|